Człowiek od zarania dziejów starał się uporządkować świat wokół siebie. Wprowadził pojęcie czasu, podzielił go na pory roku, miesiące, tygodnie i dni. Każdy dzień określił liczbą. Porządek świata został nazwany. Liczby odzwierciedliły zasady, którymi ten porządek się kieruje. Od chwili przyjścia na świat mamy do czynienia ze światem materialnym, w którym liczby określają wszystko co nas otacza. Każdy z nas urodził się w określonym miejscu i pod wpływem określonej wibracji numerologicznej. Nawet jeżeli nie zdajemy sobie z tego sprawy ta wibracja oddziaływuje na nas przez całe życie. Jak cały Wszechświat również numerologia jest harmonią cech pozytywnych i negatywnych. Nie ma liczb gorszych i lepszych. Można mówić o ich bardziej lub mniej wykorzystanym potencjale. NUMEROLOGIA zagląda w zakamarki naszego wnętrza i wymaga chwili refleksji, zastanowienia i poszukania w sobie tych pokładów energetycznych, które pozwolą na lepsze poznanie własnych możliwości, ale również ograniczeń. Początków numerologii należałoby szukać już wtedy, gdy cyfry zaczęły odgrywać dużą rolę w życiu człowieka. Od czasów Pitagorasa, wielkiego greckiego filozofa i matematyka, ludzkość uczyniła ogromny krok w wielu dziedzinach związanych z liczbami, dokonała przełomu technologicznego, skonstruowała komputer i telefon komórkowy wciąż podążając naprzód. Człowiek zaspokoił wiele własnych potrzeb, drogą poznania dotarł prawie wszędzie dokąd zmierzał. Jednak jednego szlaku dotąd nie przetarł - szlaku do poznania samego siebie. Jest to jedna z bardziej krętych ścieżek. Kto zechce zagłębić się w arkana wiedzy numerologicznej być może znajdzie odpowiedź na część nurtujących go pytań o sens bytu swojego, swoich najbliższych, ludzi już znanych oraz tych, których dane mu będzie poznać bliżej.